Warto jest pomagać

Diagnoza

Rak piersi prawej po amputacji prostej piersi oraz rozsiew do mózgowia.

Cel zbiórki

Mam na imię Marzena, mam 48 lat, jestem żoną oraz mamą dwóch cudownych synów w wieku 23 oraz 17 lat. W sierpniu 2023 r. zdiagnozowano u mnie nowotwór złośliwy piersi prawej. Rozpoczęła się wtedy walka trwająca kilka miesięcy, przeszłam chemioterapię, mastektomię oraz radioterapię. Było to ciężkie, trudne leczenie, zwłaszcza, że leczyłam się w Wałbrzychu. Miało być wszystko dobrze, pomału wracałam do zdrowia, jednak los bywa przewrotny, choroba znów zaatakowała ponownie, kiedy nabierałam sił i wracałam do normalnego życia. W czerwcu tego roku okropnie bolała mnie głowa, znalazłam się na SOR i wtedy stwierdzono, że mam przerzuty do mózgu.

Zaczęło się leczenie w Klinice Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie w Gliwicach. Okazało się, że moje guzy nie są operacyjne, dlatego wdrożono leczenie, radioterapię – 5 cykli naświetlania fotonami X6 MB na obszar mózgowia df4 do dawki całkowitej 20 Gy.  Po tych naświetlaniach okropnie się czułam, przez dłuższy czas byłam hospitalizowana. Obecnie jedynym lekarstwem zaleconym przez profesorów kliniki jest terapia celowana lekami abemacyklib oraz fulvestrant, która ma pozwolić mi choć w części wrócić do zdrowia.
W tej trudnej walce wspiera mnie rodzina, przyjaciele oraz znajomi, gdyż moje leczenie wiąże z ogromnymi wydatkami, częstymi wyjazdami do kliniki, lekarstwami...


Wszystkich ludziom dobrego serca, którzy zechcą mnie wesprzeć z góry dziękuję!