Nikodem Kozłowski urodził się w 25. tygodniu ciąży, ważąc zaledwie 850 gramów. Przez 3 miesiące walczył o zdrowie na oddziale neonatologii. Przy wypisie ze szpitala w styczniu 2022 roku, nie miał absolutnie żadnych problemów rozwojowych. Ominęła go retinopatia i inne ryzyka związane z porodem w tak wczesnym miesiącu.
Pierwsze miesiące w domu były przepełnione radością. Nareszcie mogliśmy się sobą cieszyć!
Już myśleliśmy, że nic złego nam nie grozi. Niestety los chciał inaczej.
W kwietniu zeszłego roku nasz syn znalazł się na intensywnej terapii z powodu zapalenia krtani. Niepoprawne diagnozy spowodowały falę błędów medycznych. W skutku Nasz syn został zarażony sepsą. Nieodpowiednie leczenie doprowadziło do poważnych konsekwencji, takich jak niedotlenienie, uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego, zanik mielinizacji w mózgu, ślepota korowa, spastyka czterokończynowa, która uniemożliwia mu jakąkolwiek motorykę. Obecnie nasz synek nie siedzi, nie potrafi obracać się na boki, nie komunikuje się i ma poważne problemy ze wzrokiem.
Przed nim pierwsza operacja, na którą zbieramy środki. Walką i determinacją osiąga się wiele. Codziennie robi małe postępy. Jest dzielny i wzorowo znosi trudności każdego dnia.
Nikodem przeszedł mikropolaryzacje mózgu, PONS-a, TDCS-a oraz liczne turnusy fizjoterapii, które są bardzo kosztowne. Niezbędne sprzęty medyczne musieliśmy zakupić z własnych środków.
Dzięki Waszej pomocy, będziemy mogli zapewnić mu kosztowną rehabilitację, której bardzo potrzebuje. Nikodem ma szansę na odzyskanie wzroku i powrót do sprawności fizycznej i umysłowej. Za granicą istnieją metody leczenia, które pozwolą mu odzyskać wzrok, zmniejszyć spastykę i zacząć komunikować się z nami oraz poznawać świat!
Od ponad roku walczymy z Nikodemem o jego powrót do zdrowia, wydając przy tym wszystkie oszczędności.
Bardzo prosimy o wsparcie. Każda złotówka się liczy i daje naszemu synkowi nadzieję na właściwe leczenie.